Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna FORUM GEOLOGICZNE

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Straszliwy ordowicki pazur. Pomocy!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> skamieniałości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 504
Przeczytał: 5 tematów


PostWysłany: Pon 14:26, 04 Gru 2017    Temat postu: Straszliwy ordowicki pazur. Pomocy!!!

Od tygodnia chodzę smutny, bo nie wiem co to jest. Pani manikiurzystka z klatki obok też nie wiedziała, spytała tylko czy ją podrywam.

Pazur jest ordowicki, mały (1,3 mm) i wygląda jakby był zbudowany z materiału kostnego (apatytu), ale może to tylko złudzenie wywołane kolorem i połyskiem. Tutaj jego fotki (górny rząd zdjęciolinków):

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jest zbyt grubościenny - ma wielką pustą jamę w środku.
Pytań mi się ciśnie dwadzieścia, a wśród nich takie:

Co to jest? Haczyk? Pazur? Kolec? Ząbek? Ząb? Łuska raczej nie...

Do jakiej grupy zwierzaków go przypiąć? Głowonogi? Ryby? (w ordowiku jeszcze nie było szczękowców zdaje się) Chyba nie ślimaki?

W tym samym kamyku tkwił też innego kształtu element z podobnego,
lub identycznego materiału (rozmiar: 1 mm):

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma dziwne ząbkowanie (tarkę?) na krawędzi i niekoniecznie tworzy zestaw z kolcem (trudno stwierdzić czy zachowane fragmenty kolca i "tarki" pasuja do siebie, ale raczej nie).
Dolny i prawy narożnik obiektu z "tarką" są odpryśnięte (dolny odprysk, o rozmiarze 0,2 mm, się odnalazł i PRAWIE się udało go przykleić, ale w fazie "dociskania" do nasmarowanego klejem miejsca pękł na dwie połówki o rozmiarze 0,1 mm i odpadł. W tym momencie skapitulowałem psychicznie.

Pytania te same co powyżej: ki czort?
Pliiiiizzzzzz help!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej74




Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pon 22:46, 04 Gru 2017    Temat postu:

Wieloszczety - Polychaeta.
Na zdjęciach prawdopodobnie pierwsza szczęka langeites lublinensis.
Reszta do sprawdzenia
Polecam pdf-a dla anglojęzycznych
(kropki zamiast podkreśleń)
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 504
Przeczytał: 5 tematów


PostWysłany: Wto 14:38, 05 Gru 2017    Temat postu:

Andrzeju, dziekuję! Byłbym Cię z radości uścisnął, gdyby to było możliwe!
Naprawdę udało Ci się rozjaśnić ten Ponury Pochmurny Grudzień.

Faktycznie - obydwa obiekty to skolekodonty - "ząbki" wieloszczetów.
Czyli to pytanie raczej do pani dentystki było, a nie kosmetyczki.

Wrzucę drania do octu, żeby zobaczyć jak wygląda w całości (mam nadzieję, że jest nierozpuszczalny w occie).

Tego lublińskiego Langeites trzeba wykluczyć, bo w tym artykule stoi "DEVONIAN POLYCHAETE ...".
Fossilworks dla Langeites pokazuje zasięg od 421 do 418 Myr czyli dolny dewon.
Natomiast te moje okazy to skolekodonty ordowickie (znalezione w kamyku razem z Coelosphaeridium i inną ordowicką menażerią).

Cóż - nowy robal w kolekcji - trza to uczcić wieczornym piwem.
Jeszcze raz dziekuję (również za Twój wkład do tematu o pygidium Acaste) i pozdrawiam, j.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej74




Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Wto 22:17, 05 Gru 2017    Temat postu:

Cieszę się, że chociaż troszkę pomogłem.
Co do ordowiku, to moje niedoczytanie.

Może to będzie jakiś xanioprion lub ramphoprion?
Ten "pazur",to może atraktoprion.

Mojego wkładu tu nie ma, mam tylko kilka tomów atlasu, znalazłem też trochę wolnego czasu, a czas spędzony na tym forum to przyjemność.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 504
Przeczytał: 5 tematów


PostWysłany: Śro 15:29, 06 Gru 2017    Temat postu:

> Może to będzie jakiś xanioprion lub ramphoprion? Ten "pazur", to może atraktoprion.

Niewykluczone, że to jakiś Atraktoprionidae, ale tak naprawdę to nie mam pojęcia, bo tych szczękusiów cała masa jest.
Przeklikałem Fossiilid, ale zamiast konkretnej odpowiedzi dorobiłem się bólu głowy. Wygooglowany zasięg Coelosphaeridium to jakieś 465-455 Ma i najlepiej by było, żeby to był zwierz z tego czasu.
Może po wydobyciu okazu ze skały będzie lepiej widać co to za stwór (nie miałem czasu go odciąć i zatopić).
Zastanawiam sie też, czy ten element z "tarką" nie jest przypadkiem zaoblony przez transport/erozję (bo ma taki obły czubek), co może dodatkowo utrudniać identyfikacyjne trudy.

W każdym razie wygląda to na jakiegoś Eunicida. Całkiem straszliwe robaczki to są:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 504
Przeczytał: 5 tematów


PostWysłany: Pią 12:35, 08 Gru 2017    Temat postu:

Niesamowity artykuł o skolekodontach w ordowickich narzutniakach:

[link widoczny dla zalogowanych]

(trza kliknąć Archive u góry a później wybrać 16-ty numer Paleontologica Polonica z roku 1966, 13,6 MB).

Zofia Kielan-Jaworowska pisze w nim, że przy seksualnym podejściu do octowania (tzn. gdy się czule/delikatnie obchodzimy z reziduum, i gdy jest stale wilgotne) można z kamyków wydobyć całe zestawy szczękowe
(nierozerwane na poszczególne elementy, które pozostają spojone kutikulą).

Kozłowski (oraz później jego studenci) rozpuścili "tysiące" narzutniaków przy okazji słynnego romansowania z graptolitami, i znaleziono w nich "ponad pięćset" całych aparatów szczękowych (nierozczłonkowanych na pojedyncze szczęki/elementy). Czyli nawet całe zestawy nie są tak ekstremalnie rzadkie, jak by można sądzić.

Wybaczcie freudowskie insynuacje, ale wolno żyjące wieloszczety
to miejscami bardzo nieprzyzwoity temat. Tutaj geneza angielskiej nazwy "robaka", którego zalinkowałem w powyższym poście (Bobbit worm, ponoć
potrafi tak kłapnać tymi nożycowatymi szczękusiami, że przecina ofiarę na dwie osobne części):

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj osobliwy sposób polowania na tegoż Bobbit worma:

https://www.youtube.com/watch?v=ScXiTpGvv8g

W innym podobnym filmiku, robal woli dać się rozerwać, niż wyciągnąć z norki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feldark
Moderator



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 862
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Chęciny

PostWysłany: Pią 13:21, 08 Gru 2017    Temat postu:

Fajny ten robal Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamol




Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 8:20, 07 Sty 2018    Temat postu:

Niezłe!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> skamieniałości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin