Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna FORUM GEOLOGICZNE

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

badanie skał kwasem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> Mineralogia i petrografia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moozg
Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielawa

PostWysłany: Nie 20:36, 09 Wrz 2007    Temat postu:

jak do betonu to i kalcyt przetnie...

ale po co ciac, mysle ze duzo mu niepomoze, podobnie kwas
no i przemysl czy on przezyje takie ciecie, wiem z doswiadczenia ze czesto okaz na pozor twardy i zbity, po malej ingerencji sil wyzszych potrafi sie rozleciec totalnie, tak czasami wlasnie maja kalcyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:31, 09 Wrz 2007    Temat postu:

no i właśnie tego się najbardziej obawiam.. Kruszą się jak sól .. No nic, teraz z całą zdobytą wiedzą łapiemy boshke i jazda xD ... Wyniki wkrótce.. (jak przeżyje)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:54, 10 Wrz 2007    Temat postu:

i co ja mam teraz z tym zrobić? Białe i porowate.. Przecięło się ładnie.. Po zamoczeniu też ładnie wygląda.. Przecież nie pomaluję bezbarwnym Razz

Dla porównania, kalcyt stoi na marmurowym parapecie.. Co mam zrobić żeby się lśnił tak jak on?
Gdzieś wyczytałem że pasta polerska+ papier ścierny???

Kamień obrobiony był następująco:
-boshka z tarczą do betonu... Wyglądało to po przecięciu okropnie
-wiertarka z nałożonym krążkiem i grubym papierem ściernym
-wiertarka z nałożonym najdrobniejszym papierem ściernym i teraz nie mam koncepcji

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kenny




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stalowa Wola / Krakow

PostWysłany: Pon 19:56, 10 Wrz 2007    Temat postu:

jeszcze drobniejszy papier typu 2000 a dalej pyłem polerskim albo przejść się do kamieniarza żeby Ci wypolerował
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:56, 11 Wrz 2007    Temat postu:

hmm, a czy pasta polerska do samochodów będzie dobra? Very Happy ..
I tak jak tak teraz patrze to jeszcze podszlifuję go torchę papierem na wiertarce bo zostały krechy po cięciu...
Dziś jak starczy czasu to wrzucę foty jeszcze bardzej obrobionego

a ten pył polerski gdzie można zakupić ??

Zastanawiam się czy uda mi się osiągnąć taki efekt z tym kalcytem jak z wypolerowanym agatem..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kenny




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stalowa Wola / Krakow

PostWysłany: Wto 14:55, 11 Wrz 2007    Temat postu:

pasta polerska można próbować daje to przyzwoite efekty tylko musisz mieć dobrze uprzednio wyszlifowaną płytkę (papier 2000 koniecznie) chodź nie wiem czy osiągniesz podobny efekt jak przy polerowaniu agatu
za proszkami polerskimi popytaj w zakładach kamieniarskich albo rozejrzyj sie na giełdach minerałów czasami maja

ja jednak poler wole zlecić fachowcom fakt że przy dużej ilości ciętych kamieni tanio nie jest ale przynajmniej efekt końcowy jest świetny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:55, 11 Wrz 2007    Temat postu:

jak to mówią- trening czyni mistrza Very Happy ... Więc sam się nauczę i zostanę fachowcem Razz ... Oto efekty:

na filc natarłem pastę polerską koloru zielonego (co widać na okazie:P)
i jechałem.. Wyszlifowało się nawet ładnie ale zrobiłem jeden błąd- po cięciu za krótko traktowałem najpier rgubym, później drobnym papierem na wiertarce kalcyt i zostały widoczne pod światło szparki w które powłaziła mi pasta... Za cholere nie chce zejść nawet mydłem i szczoteczką ...
Przy następnej robocie 2 albo 3 razy dłużej pojeżdżę papierem na wiertarce po kamyczku..

tu szlifierka i nakładki z papierem na wiertarkę:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

a tu wynik całej operacji Smile

Tłusty ten kamol nie wiem jak mam usunąć resztki pasty.. Ktoś ma pomysł ?? Kilkudniowe moczenie w płynie do naczyń coś da?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kenny




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stalowa Wola / Krakow

PostWysłany: Śro 9:20, 12 Wrz 2007    Temat postu:

nie mam pojęcia ale właśnie kolor jest podstawową wadą tej pasty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:01, 12 Wrz 2007    Temat postu:

ok, to by był koniec mojej cierpliwości Very Happy ...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

To wyszło po 45 minutach jechania najpier grubym później drobnym papierem ściernym na wiertarce po kamolu...
W szczelinach został proszek po cięciu...
Gdzieś mi coś majaczy że widziałem w tv jak przcinali minerał tarczą gumową czy coś w tym stylu... Już po samym przecięciu był jak wypolerowany..

Mieszkam w małym miasteczku kto by mógł mi tu to zrobić? Ci co robią nagrobki itp by sobie z takimi małymi kamyczkami poradzili?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ariełe




Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Śro 17:55, 12 Wrz 2007    Temat postu:

gordi, przyglądam sie Twoim zmaganiom od początku. Doceniam upór.Domowym sposobem nie osiągnie sie efektu giełdowego, ale gratuluję, spróbuj zamoczyć na noc ten kalcyt w oleju i nastepnego dnia wymyć dopiero, wiesz jest powiedzenie, "to samo- tym samym" pasta jest tłusta, znam ją doskonale, ale rada aby to w ultraszalu wyczyscic skonczyłaby sie prawdopodobnie rozłupaniem tegoż okazu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:37, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Dzięki za wskazówkę ariełe!
Mam jeszcze trochę wakacji i w wolnych chwilach staram się coś robić żeby nie marnować czasu..
Ciężko dowiedzieć się przez internet czegoś o szlifowaniu i polerowaniu Wszyscy jacyś mało rozmowni albo nic nie odpisują...

Z własnego krótkiego z tym doświadczenia- kątówka trzymana w ręku, tarcza do betonu i kamyk w imadle to takie sobie połączenie... Powierzchnia cięcia nie za równa- co powoduje olbrzymie problemy przy polerowaniu papierem ściernym...
Papier 2000, jak pisał kenny, w moim mieście jest nie do zdobycia.
Jeden z moich okazów jest cały w paście polerskiej a drugi ma małe dziurki i szczeliny a wnich proszek z cięcia- co widać na zdjęciach i nie wygląda wcale tak jak mi się marzyło...

Jutro przejdę się do gościa który robi nagrobki i różne tego typu rzeczy z marmuru/granitu etc i spytam czy by mi mógł takie coś wypolerować... Jak krzyknie jakąś wysoką kwotę to chyba będę zmuszony do zostawienia całej sprawy na tym etapie co teraz...
I nie powiem żebym był zadowolony.

Skoro piszesz że nie osiągnę efektu giełdowego... Przecież dużo osób samemu szlifuje agaty, septarie itp.. Im jakoś wychodzi...
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ariełe




Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 7:53, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Gordi im wychodzi bo mają do tego mniej lub bardziej precyzyjne maszyny. Ogólnie wygląda to tak: i wiem co piszę bo sam polerowałem:)
Koło polerskie poziome, o średnicy około 50cm, napędzane silnikiem elektrycznym, nie za duże obroty, do tego proszki polerskie rozrobione z wodą, i jedziesz....
Domowym sposobem to, musiłbyś pokombinować i coś sam zbudować, albo kupić używkę, wiec jednak że podczas tych zabiegów jest sporo syfu i Ty bez fartucha gumowego będziesz wyglądał nienajlepiej:)Nie wiem skąd jesteś,ale proszki kupisz w Strzegomiu, może i jakas maszyna tam sie trafi? Pasta zielona którą zastosowałeś, owszem jest stosowana ale jako końcowy etap, czyli samo polerowanie. Materiał, w tym przypadku kamień musi być szlifowany różnym zmniejszającym się ziarnem, polerowanie czegoś co było traktowane jakimś warsztatowym papierem podejrzewam 800 nic nie da, pasta wejdzie w rysy i dupa.
Tak czy siak życzę Ci powodzenia, jak masz jakieś pytania, wal śmiało.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:34, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Dziadek ma w warsztacie taką zajedwabistą maszynę która zajmuje z 10m2 Very Happy .. Wcześniej służyła do obróbki metalu i nic jej się nie oprze... Rok produkcji musi być dość odległy bo napisy są ruskie i widnieje duuuży napis USSR . Niestety nie mam pozwolenia na jej używanie bo cały kurz podobno by zawalił przesuwany pionowo blat i inne podzespoły... Jest tam też rurka która leje wode na obrabiany przedmiot... Może jakoś dziadka namówie Very Happy ... Przecież woda skutecznie by usunęła cały ten pył prawda?
Strzegom to za daleko... Mieszkam między katowicami a częstochową..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:27, 17 Wrz 2007    Temat postu:

jako że zacząłem ten wątek to i go skończę Smile .. Może pod złym postem ale jeśli ktoś będzie szukał informacji na temat cięcia i szlifowania może się tu czegoś dowie...

1. Byłem u kamieniarza- powiedział że 10 kalcytów wyszlifuje mi za około 40zł ..

2. Samemu udało mi się osiągnąć dość przyzwoity efekt i gdyby trochę więcej trenigu efekty by były jeszcze lepsze.

3. Jeżeli chodzi o kalcyt i wydobycie jego naturalnego piękna- najlepszy okazał się kwas solny. Wlałem do wiaderka kwas do wody w proporcjach 1 : 3 ... Mogłem wlać nawet 1 : 2 Smile) wrzuciłem tam swoje okazy na około 2-3 minuty i prawie cały brud i wszelaki syf wyparował zostawiając błyszczące kryształki na wierzchu.

Dziękuję wszystkim którzy starali mi się tu pomóc i wstawiali swoje komentarze ... W przyszłości chcę zrobić sobie pod te kalcyty półkę z diodami LED do podświtlenia.. Efekt będzie piorunujący Smile ...

Pozdrawiam
GoRdi63
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:42, 01 Maj 2008    Temat postu:

Odświeżam temat z dwóch powodów i witam wszystkich po długiej przerwie...
Pierwszy to taki że dodam coś do podsumowującego wątku- zdobyłem kwas solny (nie pytajcie jak Smile )... NIE był to dobry pomysł. Kalcyty trzymane w kwasie przez około 3 minuty stały się takie "plastykowe" i sztuczne.. Dobrze że nie wrzuciłem wszystkich.

Drugi powód- pojechałem w kamionki szukać skamielinek a znalazłem... 19,4 kg kalcyt Smile ... na środku pola w rowie...

Innego wyjścia jak zawieźć kalcyt do kamieniarza nie widzę.. Jest tu kilka firm robiących groby nagrobki itp.
Mój okaz jak może widać na zdjęciu jest praktycznie cały biały-drobnoziarnisty więc się tak łatwo nie pokruszy.

I teraz pytanie do tych którzy się znają na krojeniu kamieni- w którą stronę ma być przecięty?
Jak duże jest prawdopodobieństwo że taki kamieniarz coś z tym spieprzy?

ZDJĘCIA:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

btw- próbowałem się dodzwonić do Pana Jana Tołysza (wgooglujcie, jeśli nie wiecie kto to)- studiuję tam gdzie on mieszka, niestety nikt nie odebrał telefonu..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:14, 04 Maj 2008    Temat postu:

wklejam kilka zdjęć kolejnych znalezionych w tamtym miejscu kalcytów:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pseudometeoryt




Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:53, 04 Maj 2008    Temat postu:

Piotr Przybyszewski napisał:
...z tą reakcją pirytu z HCl to przegięcie wynikające z moich doświadczeń jako chemika. ...My chemicy, jak wyzwalamy gaz, to nie jakiś tam piardnięcia, tylo porządnie - kilka ton, a nie jak geolodzy - po kropelce.

Choc post dosc wiekowy, to jednak po rownie wiekowej nieobecnosci na forum - teraz go przeczytalem. Z calym szacunkiem ale chemik powinien wiedziec, ze wzor pirytu to FeS2 ale wartosciowosci to +2 dla zelaza i -2 dla siarki, ktora tworzy pomiedzy soba dodatkowe wiazanie, tzw. mostek. Jesli sie to rozpisze w postaci wzoru strukturalnego, jest bardzo czytelne. Stad historie co tam chemicy z czym nie wyprawiaja, radze potraktowac naprawde z duzym przymrozeniem oka. Pozdrawiam - Krzysiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bedlam004




Dołączył: 07 Lut 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:22, 22 Kwi 2016    Temat postu:

Panowie, dalibyście zdjęcia z efektami ostatecznymi waszych kalcytów jeszcze raz bo już zdjęcia powygasały. Pozdrawiam serdecznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> Mineralogia i petrografia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin