FORUM GEOLOGICZNE

Tomaszw · Dołączył: 09 Lut 2022 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Witam

Bardzo proszę o identyfikację podejrzewam że minerału znaleziony gdzieś kiedyś na polu województwo lubelskie powiat chełmski
Waga to 2 kg wymiary mniej więcej 20x16x7cm na pewno nie jest to bursztyn nie znam się na tym ale tak z czystej ciekawości zaczęłam szukać i wydaje mi się że może to być cynkit, w przyszłym tygodniu będę miał lampę ultrafioletową i sprawdzę jak reaguję. Z góry dziękuję.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Devon

E tam, od razu cynkit. Może zwykły chalcedon ? Choć przypomina jakąś żywicę. Zdjęcia zrobione "na sucho" ?
Weź jakiś gwóźdź albo inne ostre narzędzie i zarysuj.

Tomaszw · Dołączył: 09 Lut 2022 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Zdjęcia były zrobione na sucho te dodane teraz na mokro, zarysować gwoździem się nieda jest to dość ciężkie w ultra fiolecie nic się nie dzieje i generalnie nie jest to jedyny taki kamień dodałem zdjęcia większego może ma bardziej charakterystyczne kształty. Dodam jeszcze o ile to ma znaczenie znaleziony na terenach polodowcowych na których jest dość sporo polnych kamieni polnych otoczaków

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Devon

Biorąc pod uwagę formę tego znaleziska, teraz obstawiam jakiś antropogen - szkło czy inny odpad hutniczy.

Geodyk

Ni to uboga róża pustyni ni chalcedon. Zrób jakieś testy - zobaczymy. Wcześniej myślałem o pseudo-groniastych skupieniach chalcedonu...

Devon

Nie da się zarysować gwoździem - róża pustyni odpada.
Tereny polodowcowe - wszystko powinno być mniej lub bardziej obtoczone. Chalcedon w takiej formie raczej by nie przetrwał.
A odpady, w słusznie minionych, zamierzchłych czasach głębokiej komuny wywożono gdzie popadnie, na pola, drogi polne, leśne itd. itp.

Tomaszw · Dołączył: 09 Lut 2022 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Raczej to odpad nie jest bo w tej okolicy nie było żadnych takich przedsiębiorstw ale dowiedziałem się że w dawnych czasach na tym polu był odwiert w poszukiwaniu złóż węgla więc mogło być to wyciągnięte ze znacznej głegokości. Odciołem mały kawałek piłą diamentową, twardy materiał i dość mocno iskrzący. Czy ktoś wie gdzie można wysłać próbkę do badania składu chemicznego?

Geodyk

Z tą różą to chodziło mi wyłącznie o wygląd-małe podobieństwo. Jak to chalcedon by nie przetrwał? Dzisiaj nawet nazbierałem takie dziwadła między otoczakami. Z tym,że u mnie z koryta rzeki a tam też może być wszystko...
OK zgadza się że faktycznie forma upiorna Wink

i nieregularna.

Devon

Chalcedon by przetrwał ale wydaje mi się że nie w takiej formie. Widać tam jakby warstwy, skrzydła czy płatki (nawiązując do róży) a te, moim zdaniem, połamałyby się podczas transportu przez wodę a tym bardziej przez lód.Ten egzemplarz nie wykazuje żadnych śladów toczenia.
Poza tym wydaje mi się, że w miejscach odłamania widać bąbelki gazu ale fotka jest niewyraźna więc nie mam pewności.

Geodyk

Zgadza się.