Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna FORUM GEOLOGICZNE

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Źle się dzieje w państwie polskim...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> O wszystkim i o niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmarien




Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Sob 18:48, 29 Paź 2011    Temat postu: Źle się dzieje w państwie polskim...

Właśnie jestem po obejrzeniu filmiku, którego tematyka w mniejszym czy większym stopniu dotyczy i dotknie nas wszystkich. Szok, niedowierzanie, wściekłość... zresztą sami obejrzyjcie

<object><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/RvwEGLrATAk?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/RvwEGLrATAk?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="640" height="360"></object>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wielki
Administrator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 904
Przeczytał: 10 tematów


PostWysłany: Sob 19:15, 29 Paź 2011    Temat postu:

Odpowiem jak na Tropicielach Tajemnic. Nie wiem kim jest pani z zawodu, ale pierdolenie w bambus ... Jak się robi prezentację i podaje liczby to się podaje źródło danych potem można robić swoje wyliczenia ...

To już są pierdoły wyssane z dużego palucha u nogi

Podstawowe pytanie co mieli autorzy pod pojęciem "opłaty koncesyjnej" bo ktoś myli pojęcia :( I te "10% z tej kwoty". Jeśli ktoś siedzi w branży to wie, że jeśli ma się koncesję na wydobycie kopaliny ze złoża płaci się opłatę eksploatacyjną za wydobytą kopalinę. Jest to iloczyn wydobytej kopaliny mnożony przez stawkę podawaną w Dzienniku Ustaw. Z wyliczonej kwoty 60% przekazuje się na poczet gminy, 40% na poczet NFOŚiGW, 10% na fundusz likwidacji zakładu górniczego.
Przykład:
kopalina ropa naftowa stawka 34,89zł/t
wydobyłem 1000 t ropy to mam 1000x34,89=34.890zł, czyli od 34.890zł*60%=20.934zł trafia do gminy, 34.890zł*40%=13956zł NFOŚiGW, 34.890zł*10%=3.489zł fundusz.

Skąd Polkowice są takie bogate - proste z opłaty eksploatacyjnej z KGHM ...

Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć, ale ktoś kolejny raz chce zaistnieć w mediach ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Osobiście powiem od siebie Shell jest największą firmą na świecie nie tylko wydobywczą, ale i zatrudniającą największą ilość pracowników ...

Kod:
Kolejny światowy gigant chce wejść na polski rynek gazu łupkowego. Partnerem Shella może zostać PGNiG lub Orlen

Współpraca z którąś z polskich spółek to tylko jeden ze scenariuszy. Shell przekonuje, że analizowane są różne warianty wejścia na nasz rynek gazowy, w tym również samodzielne zdobywanie koncesji i prowadzenie prac geologicznych.
Sam lub z partnerem

Paweł Żuk, prezes Shell Polska, mówi „DGP”, że koncern analizuje dostępne w Ministerstwie Środowiska koncesje na poszukiwanie tak zwanego shale gas. Nie jest jednak tajemnicą, że te najbardziej atrakcyjne zostały już dawno zagospodarowane.

Shell skłoni się więc zapewne do kooperacji z firmą, która takie koncesje posiada. Paweł Żuk przyznaje, że współpraca przy prowadzeniu prac koncesyjnych byłaby ekonomicznie uzasadniona. – Poszukiwania gazu łupkowego są bardzo kosztowne – podkreśla. Przyznaje, że koncern jest zainteresowany poszukiwaniem gazu niekonwencjonalnego w Polsce, ale na razie nie zdecydował, czy i ewentualnie z jakim partnerem będzie to robić.
Koncesje na wymianę

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Shell to jeden z potencjalnych partnerów Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Polska spółka od kilku miesięcy bada oferty współpracy, jakie otrzymała od trzech zagranicznych firm (wśród nich jest oferta brytyjskiego koncernu Centrica, o czym pisaliśmy dwa tygodnie temu). PGNiG proponuje część swoich koncesji łupkowych w zamian za pozwolenia na poszukiwania konwencjonalnego gazu ziemnego za granicą, m.in. na Morzu Północnym. Choć Shell oficjalnie nie potwierdza udziału w rozmowach z PGNiG, to Paweł Żuk przyznaje, że nie wyklucza również wariantu: koncesja za dostęp do złóż.

W ciągu kilku najbliższych tygodni eksperci PGNiG mają skończyć analizę ofert. Z naszych ustaleń wynika, że złożone przez zagraniczne firmy propozycje nie są jednak satysfakcjonujące dla polskiej spółki. Osoba znająca szczegóły ofert przyznaje, że koncerny nie zaoferowały nam dostępu do swoich najbardziej perspektywicznych złóż.
Zainteresowanie łupkami

Dlatego gazowa spółka zwróci się do innych zagranicznych koncernów, by składały propozycje.

– Będziemy zapraszali kolejne firmy. Zainteresowanie naszymi koncesjami jest bardzo duże – potwierdza Marek Karabuła, wiceprezes PGNiG.

Bliższą współpracą z Shellem może się zainteresować PKN Orlen, z którym ma już podpisany list intencyjny w sprawie shale gazu. Shell poszukuje gazu łupkowego w Szwecji. Orlen, który coraz mocniej angażuje się na rynku gazu niekonwencjonalnego, przymierza się do pozyskania koncesji na Ukrainie. Wiesław Prugar, prezes spółki Orlen Upstream, wielokrotnie informował, że koncern poszukuje partnera z doświadczeniem w eksploatacji gazu niekonwencjonalnego.

Koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce mają już najwięksi międzynarodowi gracze: Chevron, ExxonMobil, ConocoPhillips oraz Marathon. Jak się dowiedzieliśmy, do tego grona – przynajmniej w najbliższym czasie – nie dołączą inne wielkie koncerny, BP i Statoil, który wszedł w joint venture z amerykańską spółką Chesapeake na złożu Marcellus, jednym z najbardziej zasobnych w shale gas obszarów Stanów Zjednoczonych.

PRAWO

Tylko na koncesje

W Polsce nie ma specjalnych regulacji prawnych, które odnosiłyby się do gazu łupkowego. Procedury są takie same dla metanu poszukiwanego lub wydobywanego ze złóż konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Korzystanie ze złóż gazu jest regulowane przez ustawę – Prawo geologiczne i górnicze. To na jej podstawie wydawane są koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż. Ich posiadanie nie jest równoznaczne z koncesją na wydobywanie.

Cały czas trwają prace nad nowelizacją ustawy – Prawo geologiczne i górnicze. Ciągle jednak trudno przewidzieć, kiedy nowe prawo weszłoby w życie. Zmiany mają dotyczyć ustalenia kolejności w procesie przyznawania koncesji. Komisja Europejska naciska, by uzyskanie koncesji miało miejsce dopiero po przyznaniu użytkowania górniczego i wygranym przetargu. Istotną kwestią jest także regulacja pierwszeństwa w uzyskiwaniu zezwolenia na wydobycie. Obecnie pierwszeństwo ma posiadacz koncesji na poszukiwanie, niemniej jednak istnieją furtki prawne, które mogą sprawić, że firma poszukująca gazu mogłaby nie dostać koncesji na eksploatację.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Kod:
Adam Grzeszak
24 października 2011

Kto ma rację w sprawie gazu łupkowego?
Świeczki nie gaście
Gaz łupkowy budzi skrajne emocje. Jedni widzą w nim cudowne źródło taniej energii, inni poważne zagrożenie dla ludzi i środowiska. Kto ma rację?

Gaz łupkowy jest paliwem niezwykle użytecznym. Dowiodła tego zakończona właśnie kampania wyborcza, w której niemal wszystkie partie korzystały z zasilania gazowego. Donald Tusk obiecywał, że dzięki łupkowemu bogactwu będziemy niebawem nie tylko bezpieczni energetycznie, ale i ekonomicznie, bo wpływy z gazu zasilą przyszłe emerytury Polaków. Waldemar Pawlak zapowiadał, że PSL pieniędzmi z gazu wesprze samorządy, a szef PJN Paweł Kowal, że powstrzyma w Brukseli te siły, które są niechętne polskim łupkom. PiS obiecywało, że wyrwie nasz gaz łupkowy z obcych rąk, by stał się dobrem narodowym i prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa energetycznego. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, nasz gaz wart jest bilion dolarów i może zmienić układ geopolityczny w tej części Europy.

Zaletą gazu łupkowego jest to, że jednocześnie go mamy i nie mamy. Mamy w prognozach i analizach. I to w imponujących ilościach. Według rozmaitych szacunków, nasze złoża kryją od 3 do 5 bln m sześc., co oznaczałoby, że przez najbliższe kilkaset lat nie musimy się martwić o gaz. Polska uchodzi za kraj najbardziej zasobny w Europie. A ponieważ autorami tych prognoz są Amerykanie, traktuje się je jako rzecz pewną, bo kto jak kto, ale oni znają się na łupkach.

Nasz gaz jest na razie na papierze, więc odpadają rozmaite kłopoty związane z jego wydobyciem. Jeśli jednak ma nam zapewnić bezpieczeństwo energetyczne i być emerytalną polisą, trzeba go najpierw znaleźć, a potem zacząć wydobycie. I tu zaczyna się problem. Jak wykazało najnowsze badanie CBOS, Polacy cieszą się, że będą obywatelami europejskiego mocarstwa gazowego, ale obawiają się wydobycia, które zdaniem większości jest niebezpieczne dla ludzi i środowiska.

Już samo poszukiwanie gazu budzi lęki i protesty, o czym przekonują wydarzenia we wsi Rogów na Zamojszczyźnie, relacjonowane przez reporterów TVN. Kiedy pojawili się tam geolodzy z Geofizyki Toruń prowadzący wstępne rozpoznanie, mieszkańcy zaczęli się skarżyć, że ściany w domach pękają, a woda w studni robi się brudna. Zapowiedzieli, że na żadne wydobycie gazu łupkowego zgody nie dadzą. Podobnie jak mieszkańcy nadmorskiej wsi Niestków w rejonie Ustki, gdzie wiosną pojawiły się wieże wiertnicze. Mieszkańcy protestowali przekonując, że gaz łupkowy będzie dla nich oznaczał hałas, zanieczyszczenie wody, drgania gruntu, a wszystko to zniszczy walory turystyczne ich gminy. Wystarczy w Internecie wpisać „gaz łupkowy”, żeby trafić na amerykański film dokumentalny „GasLand” (polski tytuł „Kraj gazem płynący”), pokazujący, jakie spustoszenie może powodować wydobycie gazu niekonwencjonalnego. Choć eksperci zarzucają, że obraz ten jest tendencyjny i manipulatorski, skutecznie sieje strach.

Okazuje się jednak, że są enklawy, gdzie strach nie dotarł. – Bać się? E, nie ma czego! – przekonuje Henryk Doering, wójt nadmorskiej gminy Krokowa w powiecie puckim. – My tu jesteśmy przyzwyczajeni do nafciarzy. Na terenie naszej gminy PGNiG od 40 lat wydobywa ropę i gaz ziemny. A teraz okazało się, że w Lubocinie dowiercili się do gazu łupkowego. Krokowa to wyjątkowo energetyczna gmina, bo poza gazem i ropą na jej terenie działa elektrownia szczytowo-pompowa Żarnowiec, a tuż obok ma powstać pierwsza elektrownia jądrowa. – Jeśli jest gaz, to może nie trzeba budować tu elektrowni atomowej? – zastanawia się wójt i natychmiast zastrzega: – Ale niech pan nie myśli, że jestem przeciwnikiem energetyki jądrowej.

W Lubocinie od niedawna płynie pierwszy polski gaz łupkowy. To jeden z 10 odwiertów poszukiwawczych, jakie zostały dotychczas wykonane w całym kraju. Takich otworów trzeba wykonać tysiące, żeby poważnie ocenić, jakie są nasze zasoby i na ile opłacalne będzie wydobycie.

Na razie gazu jest niewiele, ale można go z daleka zobaczyć, jak pali się na szczycie wysokiej rury, zwanej przez nafciarzy świeczką. To właśnie pod tą świeczką Donald Tusk składał swoje łupkowe zapowiedzi. Sami nafciarze przyznają, że są na początku długiej drogi, której sukces nie jest wcale przesądzony. Na razie wykonali pierwszy pionowy odwiert na głębokość 3 km. Przewiercili się przez warstwę łupków sylurskich – wyjątkowo twardych skał zawierających w sobie materię organiczną, w której uwięziony jest gaz ziemny. Żeby go uwolnić, trzeba skałę pokruszyć, tak by przez powstałe szczeliny gaz mógł się przedostać do otworu, a potem rurą na powierzchnię. Na tym polega niekonwencjonalność tego gazu, bo w klasycznym złożu skała jest porowata i gaz może się wydostawać sam bez przeszkód.

Dobranie się do takiego łupkowego złoża nie jest łatwe ani tanie. Gaz staje się jednak coraz droższy, więc i pokusa jest coraz większa. Na wybranym odcinku rurę najpierw się perforuje za pomocą mikroładunków wybuchowych, a potem przez otwory tłoczy mieszankę wody z piaskiem pod bardzo wysokim ciśnieniem. W efekcie skała pęka, a w powstałe szczeliny wdziera się piasek, zapobiegając ich ponownemu zaciśnięciu. W łupkowym złożu trzeba takich zabiegów szczelinowania wykonać bardzo wiele, wiercąc z powierzchni otwory jeden obok drugiego albo też tworząc pod ziemią poziome odgałęzienia od centralnego otworu. Wykonanie jednego otworu na głębokość kilku kilometrów kosztuje kilkadziesiąt milionów złotych. Ile się płaci za szczelinowanie, to ścisła tajemnica. Wiceprezes PGNiG Marek Karabuła narzeka, że drogo, ale ma nadzieję, że z czasem ceny spadną.

W Lubocinie, podczas pierwszego zabiegu szczelinowania hydraulicznego zużyto 1,6 tys. m sześc. wody i 100 m sześc. piasku. Tę skomplikowaną i kosztowną operację wykonują u nas na razie tylko dwie amerykańskie firmy – Haliburton i Schlumberger. Wymaga to zbudowania przy otworze sporego basenu i napełnienia go wodą. Reszta sprzętu przyjeżdża w konwoju wielkich ciężarówek, na których zainstalowane są pompy, generatory, blendery do przygotowywania mieszanki. A także zbiorniki z chemikaliami, które dodaje się do mieszanki szczelinującej.

Z tymi chemikaliami jest największy problem. Przeciwnicy wydobycia gazu niekonwencjonalnego ostrzegają, że tłoczenie pod ziemię rozmaitych substancji może doprowadzić do skażenia gruntu oraz wód podziemnych i powierzchniowych.

– Dodatki stanowią zaledwie 0,5 proc. mieszanki szczelinującej. Służą zmniejszeniu tarcia, redukują napięcie powierzchniowe wody, zapobiegają rozwojowi bakterii. Przeciwdziałają także pęcznieniu skały, bo łupki zawierają smektyt – minerał, który w ten sposób reaguje na kontakt z wodą – wyjaśnia dyr. Jerzy Woźniak z firmy Haliburton i dodaje: – To są wszystko substancje bezpieczne, z którymi spotykamy się na co dzień w kosmetykach, chemii gospodarstwa domowego czy wyrobach spożywczych, jak np. kwasek cytrynowy, guma guar (stosowana w żelkach), sól borowa (detergenty, kosmetyki), glikol etylenowy (rozpuszczalniki przeciw osadom), isopropanol (środki do czyszczenia szyb).

Zabieg odbywa się na głębokości 3 km, daleko poniżej warstwy wód gruntowych, przekonuje dyrektor Woźniak. Jeśli jest wykonywany prawidłowo, płyn szczelinujący nie ma prawa wydostać się na powierzchnię. Także inne zagrożenia, jego zdaniem, są wyolbrzymiane. Szczelinowanie powoduje minimalne drgania gruntu, nieodczuwalne na powierzchni, więc pojawiające się oskarżenia o wywoływanie trzęsień ziemi (były takie podejrzenia w Kanadzie) są bezpodstawne. Większe wstrząsy wywołuje uderzenie pioruna.

Mimo tych zapewnień technologia wydobycia gazu łupkowego budzi obawy. Ich wynikiem są ograniczenia i zakazy wprowadzane przez niektóre kraje. Stan Nowy Jork już w 2009 r. wprowadził ograniczenia środowiskowe, blokując wydobycie gazu niekonwencjonalnego (a ma bogate złoża, zwane formacją Marcellus). Ostatnio jednak te zastrzeżenia złagodził. EPA, federalna agencja ochrony środowiska USA, ogłosiła program badań potencjalnych zagrożeń szczelinowania dla wody pitnej. W lutym kanadyjska prowincja Quebec wprowadziła oficjalne moratorium na wydobycie gazu, a w kwietniu zrobiła to Francja. W czerwcu w Parlamencie Europejskim pojawiła się deklaracja pięciu jego członków, wzywająca do ogłoszenia moratorium na terenie całej Unii. Wprawdzie wydobycie surowców nie podlega (na razie) prawu unijnemu, ale są już pomysły, by takie regulacje wprowadzić. Na razie zaś bliższy realizacji jest pomysł wprowadzenia takich obostrzeń dla procesu szczelinowania, by faktycznie zablokować wydobycie gazu łupkowego. Sugeruje to zamówiony przez Komisję Europejską raport niemieckich ekspertów.

Zaostrzenie polityki forsują Niemcy i Francja. Niemcy znaczących złóż gazu łupkowego nie mają, w przeciwieństwie do Francuzów, którzy jednak mają silne lobby energetyki jądrowej, niezainteresowane tworzeniem gazowej konkurencji. Polscy europosłowie sugerują, że za antyłupkową akcją w Parlamencie Europejskim stoją także lobbyści Gazpromu, który obawia się uniezależnienia Europy od ich gazu. Przy okazji sypią się też gromy na środowiska ekologiczne, które mają być jakoby tajnie opłacane przez Rosjan, by blokować łupki. W polskich mediach pojawiły się takie sugestie, powołujące się na byłych oficerów WSI. W związku z tym Greenpeace Polska zaprotestował wydając oświadczenie, że to oszczerstwo, bo organizacja od 40 lat stosuje zasadę, że nie przyjmuje pieniędzy od jakichkolwiek rządów i firm. Wiosną przyjechał do Polski José Bove, francuski alterglobalista, wiceprzewodniczący komisji rolnictwa PE i członek frakcji Zielonych, by przekonywać nas do rezygnacji z wydobycia gazu łupkowego. Polscy działacze ekologiczni na razie nie zabierają głosu w tej sprawie. Walczą przeciw węglowi i atomowi, więc rozciąganie frontu nie miałoby sensu. Zwłaszcza że uznają zalety gazu jako pośredniego etapu na drodze od energetyki węglowej do zielonych źródeł energii.

PGNiG zainicjowało społeczną akcję „Płomień nadziei” i zbiera podpisy poparcia dla gazu łupkowego (plomiennadziei.eu).

– Jadę do Brukseli, by w trakcie publicznego wysłuchania przekonywać europarlamentarzystów, by nie podejmowali działań wstrzymujących poszukiwanie gazu z łupków – zapowiadał pod koniec września prezes Karabuła. W PE trwa debata na temat gazu łupkowego.

Szefowie PGNiG, spółki kontrolowanej przez państwo, mają świadomość politycznej odpowiedzialności. Wiedzą, że dla polskich polityków nie ma dziś ważniejszej sprawy niż łupki, więc demonstrują, że i PGNiG świata poza nimi nie widzi. Tymczasem większość prac poszukiwawczych spółki dotyczy złóż konwencjonalnych, dużo tańszych i jak na razie bardziej obiecujących pod względem wydobycia. Przykładem nowo odkryte złoże w rejonie Kutna, szacowane na 500 mld m sześc. (Polska rocznie zużywa 14 mld). Cóż to jednak znaczy wobec 5 bln m sześc. łupkowego, który mamy mieć?

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmarien




Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Sob 19:51, 29 Paź 2011    Temat postu:

No ok, ale z tego co mówi ta kobieta wynika, że wraz z nową ustawą te 60% dla gminy odchodzi w niebyt.

Mnie osobiście najbardziej martwi wpływ takich inwestycji na środowisko, a konkretnie na zasoby wody pitnej. Polska to niestety nie jest eldorado pod tym względem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wielki
Administrator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 904
Przeczytał: 10 tematów


PostWysłany: Sob 20:32, 29 Paź 2011    Temat postu:

1. Co gminy robią z przekazywaną opłatą eksploatacyjną to sprawa gmin. Nie wiem skąd ta osoba ma takie dane o "niebycie" :(
2. Paniusia z filmu strasznie przesadza, a chyba nie jest ogrodnikiem :( Wszystko działa w oparciu o różne prawa nie tylko geologiczne i górnicze. Ludziom się wydaje, że jak coś otworzymy to zawsze będzie źle, są jeszcze procedury wewnętrzne firm - niektóre sobie nie mogą pozwolić na błędy.
Mamy jeszcze ustawę z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
3. Szpieg podał również idiotyczny przejaw "burzy w szklance wody" w wątku http://www.geologia.fora.pl/kacik-techniczny,7/uranofobia,2378-210.html#24352
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodzu




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 12:32, 08 Gru 2011    Temat postu:

Słuchajcie, w internecie ludzie piszą coś że Polska w latach 70 opatentowała szczelinowanie gazu. Macie na to jakeiś linki, publikacje lub inne dowody? czy to typowo medialna prowokacja za 5 zł?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astone




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:41, 12 Gru 2011    Temat postu: wojna o gaz łupkowy

To tak a'propos "wściekłości" i "szoku" Silmariena - dla poddierżki rozgowora:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmarien




Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Pon 14:54, 12 Gru 2011    Temat postu:

Tak przy okazji... ze sposobu w jaki odmieniłeś mój nick wnoszę, że błędnie uznałeś mnie za faceta.
Poza tym czy jesteś absolutnie pewien, gdzie jest prawda a gdzie dezinformacja? Ja nie jestem, dlatego założyłam ten wątek w oczekiwaniu, że osoby które wiedzą w tym temacie więcej poszerzą moje spojrzenie. Gdybym wiedziała, że będzie to w tak "napastliwym" tonie siedziałabym cicho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astone




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:40, 12 Gru 2011    Temat postu:

Silmarien napisał:
Tak przy okazji... ze sposobu w jaki odmieniłeś mój nick wnoszę, że błędnie uznałeś mnie za faceta.

Przepraszam - zasugerowałem się niegdysiejszym nickiem jednego z moich znajomych - podobnie brzmiącym. Co do napastliwego tonu postów - przeczytałem je jeszcze raz i niespecjalnie widzę w nich napastliwość. Jeśli zaś chodzi o tzw. prawdę, to zapewne wiesz, ze są całe prawdy, półprawdy i g---o-prawdy. W przypadku każdego artykułu - logika rozumowania i jakaś podstawowa wiedza z zagadnienia pozwala wyrobić sobie opinię na temat rodzaju prawdy. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepik




Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:30, 21 Lut 2012    Temat postu:

Dzieki gazu lupkowemu bysmy mogli zaspokoic nasze potrzeby na iles tam lat? Da rade ten gaz wykorzystac w samochodach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kenny




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stalowa Wola / Krakow

PostWysłany: Śro 17:02, 22 Lut 2012    Temat postu:

da zowie sie to CNG
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marian1983




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:29, 21 Mar 2012    Temat postu:

Kobieta na filmie (nie wiem kim jest z zawodu) opowiada takie głupoty, robi tyle błędów merytorycznych, że sprostowywanie tego zajęłoby tyle czau co sama prezentacja. najgorsze, że ludzie nie znający się na branży (a tacy są w większości) obejrzą to i popadną w jakąś fobię anty-łupkową połączoną ze snuciem spiskowej teorii dziejów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grawo1




Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:45, 25 Mar 2012    Temat postu:

Żeby uzyskać gaz trzeba coś tam wtłoczyć w ziemię...
Ciekawi mnie jak to się ma w innych krajach na przestrzeni lat? Czy nie powstają uboczne skutki ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodzu




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 9:39, 25 Mar 2012    Temat postu:

Skutkiem ubocznym jest bogacenie się tych państw! Takie USa nie słucha eko-głupków i żyje dobrze, na tyle że vatu nawet nie mają...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astone




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 8:57, 07 Kwi 2012    Temat postu:

wodzu napisał:
Skutkiem ubocznym jest bogacenie się tych państw! Takie USa nie słucha eko-głupków i żyje dobrze, na tyle że vatu nawet nie mają...

No właśnie! [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolbrom

PostWysłany: Nie 12:31, 27 Maj 2012    Temat postu:

Jak zawsze, Polska źle zagospodarowana, mieszkańcy poszkodowani i jak do tej pory było - nie ma szans na lepsze jutro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Explorer




Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:05, 27 Maj 2012    Temat postu:

Moim zdaniem problem z wydobyciem gazu łupkowego wychodzi ze zbyt małej edukacji ludzi w tym kierunku. Ludzie głownie boją się nieznanego.

Ostatnio zmieniony przez Explorer dnia Nie 22:06, 27 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojcyn




Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Czw 20:10, 31 Maj 2012    Temat postu:

A mógłby ktoś łopatologicznie wyprostować główne tezy tego filmiku? Może warto w celu edukacyjnym wyłuszczyć w tym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astone




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:30, 01 Cze 2012    Temat postu:

Explorer napisał:
Moim zdaniem problem z wydobyciem gazu łupkowego wychodzi ze zbyt małej edukacji ludzi w tym kierunku. Ludzie głownie boją się nieznanego.

Tak a'propos: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Defro




Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:20, 27 Lip 2014    Temat postu:

Nie z edukacji a z braku kasy:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SzukamEksperta




Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:49, 03 Paź 2014    Temat postu:

Korupcja = Polska, tyle w temacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> O wszystkim i o niczym Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin