FORUM GEOLOGICZNE

Karbon · Dołączył: 30 Gru 2018 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Co to było jak żyło i kiedy żyło?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

jinx · Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 504 Przeczytał: 4 tematy

Tarcza ogonowa (pygidium) ordowickiego trylobita.
Po pygidium trudno rozpoznać ale na 95 procent jakiś Pterygometopidae
(Achatella, Chasmops, Toxochasmops, lub niedaleki krewny) czyli górny lub środkowy ordowik.
Ładnie wyszedł (ze skorupką).
A jak żyło? Normalnie - jak trylobit!

Karbon · Dołączył: 30 Gru 2018 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Dziękuje bardzo za pomoc w klasyfikacji tej skamieliny, czekam zatem wiosny by ruszyć na poszukiwania następnych okazów.

Geodyk

Podoba mi się,chyba zapragnę mieć takiego skamola i z przyjemnością go osobiście spreparuje bo mam odpowiednie narzędzia i chyba zaczyna mnie to kręcić Wink

PZDR

Karbon · Dołączył: 30 Gru 2018 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Możesz coś podrzucić o tym preparowaniu?

Geodyk

To mnie nakręciło :
link: [link widoczny dla zalogowanych]
Ogólnie bardzo lubię i bardzo mnie kręci "ratowanie" z ziemi rzeczy które się mogą bezpowrotnie zmarnować,ale ostatnio nasz rząd mi napsuł trochę krwi w związku z tematem grzebania z glebie,ale to już inna bajka i historia...

Mazur

Z cewką chodzisz?

jinx · Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 504 Przeczytał: 4 tematy

Karbon, na tej stronie zalinkowanej wyżej nawet nie pokazano najważniejszego narzędzia używanego w preparacji skamieniałości
(przynajmniej takich jak pygidia Chasmops). No i na niewiele się zdadzą
te wielkie stalowe obrotowe szczoty.

Skorupy trylobitów mają submilimetrowe grubości, milimetrowe wnęki, oczy, kolce - ich oprawianie należy do domeny mikropreparacji.
Krótko mówiąc podstawowymi narzędziami są:
- mikroskop stereoskopowy (z binokularem),
- twarda i ostra igła
- mały młotek.
Nie widzę żadnego z tych podstawowych narzędzi na zalinkowanej stronie.
Do tego dochodzą narzędzia do oczyszczania pola działania oraz narzędzia
do klejenia odpadów.
Oczywiście igłę można (lub czasami nie można) zamontować w posuwisto-zwrotnej elektrograwerce, albo użyć igłodłuta napędzanego sprężarką (czy mikropiaskarki, jeśli twardość skały pozwala), ale podstawa to wymienione wyżej proste narzędzia.

Co do literatury:
Amerykańskie muzea historii naturalnej mają tyle nieprzerobionego materiału, że polegają na wolontariuszach, dla których profesjonalni preparatorzy piszą instrukcje na temat preparacji. No i są inne jeszcze publikacje.
Trza wpisać w googlu "fossil preparation" i klikać do upadłego.

Ja na przykład na początku przeczytałem artykuły:

Peter Parks, "Preparation of small vertebrate fossils"
(nie przejmuj się tym "vertebrate" bo techniki są takie same dla tryli,
liczy się słowo "small" w tytule).

Scott K. Madsen, "Wax On, Wax Off: A guide to Fossil vertebrate Micropreparation"

Burke Museum fossil Preparation Laboratory Manual

Info na AMNH (kilka stron w zakładce "Revealing"):
[link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym zbiorcze/większe publikacje, np.:

ed. Richard L. Cifelli, "Techniques for recovery and preparation of microvertebrate fossils" (również z artykułem S. Madsena)

eds. M. Brown, J. Kane, W. Parker, "Methods in Preparation, Proceedings of the first annual fossil preparation and collections symposium"
Tam znajdziesz klika ciekawych artykułów, m. in. jak sie egzaminuje przyszłych preparatorów dręcząc ich rybą Priscacara,
oraz jak preparatorzy przy pracy występują w roli ruchomych eksponatów muzealnych (co ma miejsce w wielu muzeach w USA),
a nawet jak sprawnie sprawić 60-cio kilogramowy łeb Romaleozaurusa.

Ale jesli chcesz wykuwać trylobity to najwłaściwszy będzie:
J.-P. Cavigelli, "Micropreparation...one sand grain at a time".

Jest tam też artukuł o klejach:
A. Davidson, S. Alderson, "An introduction to solution and reaction adhesives for fossil preparation".

Poza tym po niemiecku są fajne reportaże z preparacji na stronie
Steinkern:

[link widoczny dla zalogowanych]

(w zakładce Preparation und Bergung jest specjalna strona "Trilobiten")

Jest też polski mini Kurs preparacji skamieniałości pod redakcja Dzika.

[link widoczny dla zalogowanych]

masz tam opis róznistych przydatnych technik (mechaniczna, maceracja, i octowanie, oczywiście dla tryli nadaje się ta pierwsza).

Strzępki informacji o preparowaniu znajdziesz też na stronie PK:

np. tutaj jest oprawiany punctatus:

[link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj octowanie zniszczonych fosforanków:

[link widoczny dla zalogowanych]

Preparacja tryli to frustrująca okropność, szukasz tryla cały rok po polach, a w trzynastej sekundzie wykuwania
jego piękne schizochroalne oko zamienia się w perzynę.
Tego typu "złości, lęki i tragedie młodocianego preparatora"
są opisane w książce:
"Dlaczegóż ładny Chasmops jest nieszczęsny", w rozdziałach:
1-szym: "Klątwa Calymene", oraz w dwóch jak dotąd ostatnich: "Kapsuła strachu" oraz "Zegarkowy Paraceraurus". Tutaj link:
[link widoczny dla zalogowanych]

W każdym razie powodzenia!

jinx · Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 504 Przeczytał: 4 tematy

Jeszcze o jednym zapomniałem:
amerykańce mają cos co się nazywa "The Fossil forum":

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak tam w serczu wpiszesz "trilobite preparation" to wyrzuci Ci sporo
bardzo uzytecznych, konkretnych postów (szczególnie faceta o nicku Malcomt). Jest info o proszkach do piaskownicy, jak zbudować swój własny "blast box" (w wersji za sto baksów w pół godziny, oraz w bardziej solidnym wariancie) i wiele innych informacji.

jinx · Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 504 Przeczytał: 4 tematy

I jeszcze zapomniałem, że jest książka pt. "Vertebrate paleontological techniques" (eds. P Leiggi, P. May), z kilkoma artykułami, m.in. William W. Amaral "Microscopic preparation". Ksiażka jest "za piniondze", ale niektóre fragmenty udostępniono bez opłaty.

Geodyk

Mazur dobrze celujesz ,ale na razie dałem sobie spokój.
Jinx spokojnie ten link pochodzi z innej strony na której było ciekawe zdjęcie,ale widoczne tylko dla zalogowanych więc wstawiłem tak jakby podlink oczywiście że nie używam tych wszystkich narzędzi z forum,ale zauważ też że napisałem o "różnych rzeczach" z ziemi,garażu,strychu czy zakupione na giełdzie.Do tego dochodzi trochę zabawy z chemią,kwasami czy elektrolizą,grzebanie w drewnie itp.Wszystko z ciekawości, dla zabawy i rogala na ryju Wink

No i jak pisałem kiedyś masz wiedzę i chyba Cię to kręci...

Mazur

Geodyk, to pewno i tu zaglądasz ?
[link widoczny dla zalogowanych]
No niestety, nasze władze chcą wszystko mieć tylko dla siebie Sad

Z wykrywaczami to podobnie jak ze strażą geologiczną.
Niedługo to się okaże że jak mi wypadnie na ziemię pięć groszy to będę musiał oddać dla skarbu państwa bo co w ziemi i na ziemi to już nie moje.

Geodyk

Tak właśnie Mazur stąd ten link...No,ale co zrobisz...?