FORUM GEOLOGICZNE

CHAOS

W jednym ze starszych numerów "Biuletynu PIG" z lat 50-tych, w artykule o Czarnogłowach i Świetoszewie przeczytałem we wstępie:

"Osady górnojurajskie odsłaniają się w wielu punktach Pomorza Zachodniego."
- własnie o te "wiele punktów" mi chodzi, czy ktoś się orientuje jak obecnie ma się sprawa odsłonięć jury górnej na terenie POMORZA ZACHODNIEGO Question

(szczególnie chodzi mi o stan dzisiejszy odsłonięć, jeżeli oczywiście jeszcze coś się odsłania !)

Z tego co wiem to na tym terenie były niegdyś czynne kamieniołomy w Czarnogłowach (obecnie zalany wodą) i w Świętoszewie.

W Czarnogłowach odsłaniały się utwory górnego oksfordu i kimerydu, a w Świętoszewie utwory tytonu (?) (wg. starszej terminologii - portland)

Dominikos · Gość

Witam!

Jako częsty bywalec wyżej wymienionych lokalizacji postaram się odpowiedzieć:

Czarnogłowy: ładne jeziorko! Wink

Obecnie można coś znaleźć tylko przy niskich stanach wody (najlepiej na jesieni) na hałdzie. Generalnie nie jest ona duża i nie ma się co nastawiać na jakieś rewelacje. Ramienionogi, małże, czasem przy dużym szczęściu jeżowiec (chociaż nigdy mi się nie trafił).
Pół roku temu znalazłem tam połówkę zęba Machimosaura. Zdaje się, że jest to jedyny kręgowiec jaki został opisany z tego miejsca. Obecnie jego szkielet znajduje się w muzeum geologicznym w Greifswaldzie w Niemczech.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ta mała hałdka niedługo pewnie przestanie istnieć i o zbieraniu można będzie juz zapomnieć. No chyba że sie osuszy jezioro Wink

.
A co do wieku miałeś rację to jest kimeryd.

W muzeum geologicznym przy Uniwersytecie Szczecińskim mamy trochę okazów z Czarnogłów jeszcze przez zalaniem. Kilka sporych amonitów.
Istnieje opowieść, o natchnionym zbieraczu skamieniałości, który jeszcze przed zalaniem kamieniołomu odłożył sobie sporo okazów a jak po nie wrócił za kilka tygodni wszystko było już zalane. Crying or Very sad

Ale to było jakoś zaraz po wojnie.

W Świętoszewie nigdy nie byłem niestety.

Jest jeszcze jedno miejsce niedlaleko - Kłęby. Ale ogólnie nędza. Też zalane wodą a poza tym właściciel posesji jest nienormalny i wszystkich przegania.

Mac · Gość

"Istnieje opowieść, o natchnionym zbieraczu skamieniałości, który jeszcze przed zalaniem kamieniołomu odłożył sobie sporo okazów a jak po nie wrócił za kilka tygodni wszystko było już zalane. Crying or Very sad

Ale to było jakoś zaraz po wojnie."

Tak się składa że poznałem kiedyś pewnego starszego pana z pomorza, weterana kolekcjonerstwa skamieniałości i starych monet, który opowiadał mi m.in. o tym jak odkrył w Czarnogłowach wystającą ze ściany kamieniołomu szczęke prawdopodobnie czaszkę Machimosaura. Po odpowiednik ukryciu znaleziska postanowił wrócić tam po pewnym czasie ze znajomym naukowcem by spróbowac ją wydobyć,niestety po likwidacji kamieniołomu wyłączyli pompy odwadniające i kamieniołom był juz zalany.Może to ten pan?Z tego co mi sie wydaje własnie było to w jakimś niedługim czasie.Aż sie zarejestrowałem specjalnie na forum po przeczytaniu tego posta bo mnie to "uderzyło" Smile

a pan jest rzeczywiście natchnionym kolekcjonerem,kilkadziesiat lat w terenie ,niesamowity gośc Cool

Meis

istnieje możliwość przemieszania się starszych warstw (kreda,jura) z młodszymi w związku z czym znalezienie np. kredowych zębów rekina w żwirowniach na pomorzu ?