FORUM GEOLOGICZNE

Gość

Powiem krótko - proszę o pomoc. Wpadło mi w ręce takie coś:

Wygląda na samorodki żelaza albo mocno sponiewierane lodowcem meteoryty, ale po pierwsze nie jesteśmy przecież na Grenlandii, a po drugie ten "żwir" nie jest kowalny lecz niesamowicie twardy - na młotku zostają wgłębienia, a na kamyku nic, potraktowany zza ucha pęka. Gęstość ma około 7,6g/cm3 ("około" bo mam kiepską wagę - pomiary od 7,44 do 7,80), silne właściwości magnetyczne, przełom drobnokrystaliczny i srebrzysty. Kamyki mają wielkość 0,5-1,5 cm i wyglądają jak normalne żwirowe otoczaki, tyle, że pokryte rdzą .
I raczej to nie jest stalowy złom.

ps. Pomyślałem sobie, że żelazo kute na zimno utwardza się, więc na pewno moje kamyki zwalcowane przez lodowiec na pewno też się utwardziły. Wyżarzyłem kilka ziaren, wrzuciłem na kowadło i prosze bardzo:

ps2 - chętnie dałbym kilka ziaren do analizy, czy mógłby ktoś mi podpowiedzieć gdzie można to zrobić i ile to kosztuje?

Pozdrawiam
D.

Gość

Przydałaby się lokalizacja i miejsce znalezienia.

Gość

Kupa żwiru, na północ od Warszawy. Jeśli okaże się, że warto, to poszukam kierowcy, który ten żwir przywiózł i dowiem się skąd to pochodzi.

Kenny

spróbuj zrobić prosty test na nikiel... albo od razu wypoleruj jedna powierzchnie i spróbuj wytrawić 5% roztworem kwasu azotowego w alkoholu izopropylowym jak nie masz to chłopaki z wawy Ci pomogą ja w Warszawie będę gdzieś w połowie września... Smile

pozdro

Gość

Nie mam kwasu azotowego, trawiłem chlorkiem żelaza (jeszcze przed żarzeniem i kuciem) - ciemnieje równomiernie. Nie wiem, czy to coś znaczy w kwestii niklu, dla mnie to był dowód że to nie żeliwo (tudzież jakiś niejednorodny odpad dymarkowy).

D.

Kenny

jak ciemnieje to dowód na zawartość węgla w stopie a więc nie jest to meteoryt....
trudno może innym razem