Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna FORUM GEOLOGICZNE

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zielony kamień?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> minerały, skały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:37, 07 Gru 2023    Temat postu: zielony kamień?

Kupiłem go w zestawie kamieni do ostrzenia brzytwy.
Te 'rude' plamy to rdza - pewnie leżał w jakimś pudle metalowym.
Ciężar właściwy - Specific Gravity: 0.366
Nie przepuszcza światła.
Myślałem, że to coś popularnego z GB ale na kilku forach napisali mi, że jest on raczej zbyt zielony...



[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Nicko dnia Pią 9:49, 08 Gru 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pią 19:53, 08 Gru 2023    Temat postu:

A co to GB ? Gęstość 0,366 ? To co on, pływa po wodzie ?
Mam pewien pomysł ale zacznijmy od twardości - zarysuj go jakimś gwoździem.


Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Pią 19:58, 08 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:03, 11 Gru 2023    Temat postu:

Przepraszam podzieliłem odwrotnie.
Jego Waga to 183g
183/67 = 2.73
Wg. tego -> https://www.youtube.com/watch?v=yGnNE-MWDV4

Gwoździa nie miałem ale próbowałem kotwiczką wędkarską i nożem - zostaje ślad ale muszę ostrzem pionowo po kamieniu i dość mocno docisnąć. W kolekcji kamieni do ostrzenia brzytw mam twardsze - np. Amerykańskie Arkansas (

GB - Great Britain. W Wielkiej Brytanii mają zielonkawy kamień do ostrzenia brzytw. Charlney Forest ale nie jest on aż tak zielony.
Na Aliexpress sprzedają zielone osełki, które niby są z "agatu" ale brak w nich warstw jak u mnie... i wg. Google jego 'specific gravity' to 2.60 - 2.65.


Ostatnio zmieniony przez Nicko dnia Pon 0:03, 11 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pon 20:09, 11 Gru 2023    Temat postu: Re: zielony kamień?

Nicko napisał:
Myślałem, że to coś popularnego z GB ale na kilku forach napisali mi, że jest on raczej zbyt zielony...

Zbyt zielony żeby mógł pochodzić z Wielkiej Brytanii ?? Nie sądzisz, że to zdanie nie ma sensu ?
Być może jest to aragonit. Potraktuj go kroplą rozcieńczonego HCl albo wrzuć kilka okruchów do octu na kilka godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:32, 12 Gru 2023    Temat postu:

Chodziło mi dokładniej o Charlney Forest - kamień używany do ostrzenia brzytw.

Zakropiłem już go octem i żadnej reakcji nie zauważyłem ale utopię go na noc i zobaczymy..


Ostatnio zmieniony przez Nicko dnia Wto 12:40, 12 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feldark
Moderator



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 862
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Chęciny

PostWysłany: Wto 17:55, 12 Gru 2023    Temat postu:

Jadelit
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 20:21, 12 Gru 2023    Temat postu:

Jadeit jest twardy. Nożem w zasadzie nie do zarysowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:02, 13 Gru 2023    Temat postu:

"Jade is relatively dense, with a specific gravity of 3.3 to 3.5 in natural specimens."

Więc raczej to nie jadeit.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 12:04, 13 Gru 2023    Temat postu:

Gęstość krzemionki, twardość "do ostrzenia noży", czyli powyżej 6, czyli krzemionka? Coś a'la badziewny jaspis?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 14:51, 13 Gru 2023    Temat postu:

Ja bym się do gęstości specjalnie nie przywiązywał:
- nikt w terenie nie określa gęstości
- wystarczy drobny błąd w pomiarach i wychodzi zupełnie inna gęstość
- nie wiadomo czy kamień jest lity czy porowaty gdzieś w środku a to zmieni gęstość
Zwykłym gwoździem czy nożem ani jadeitu ani jaspisu nie zarysujesz. Zobaczymy co moczenie w occie przyniesie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feldark
Moderator



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 862
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Chęciny

PostWysłany: Śro 16:31, 13 Gru 2023    Temat postu:

A to nie jest zwykły aragonit/kalcyt często błędnie nazywany onyksem? Sprzedają takie jajka jako onyks pakistański który onyksem nie jest, kolor by pasował, gęstość i twardość także
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 17:58, 13 Gru 2023    Temat postu:

No właśnie o tym cały czas myślę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 13:03, 14 Gru 2023    Temat postu:

A dlaczego myślicie o miękkich kalcytach/aragonitach, skoro to osełka do noży ponoć jest?
Gęstość wyznaczono dokładną metodą, a rysy nie widzieliśmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Czw 18:31, 14 Gru 2023    Temat postu:

Zawsze jest możliwe, że "pacjent" wprowadza nas w błąd ale czegoś się trzeba trzymać Smile. Osobiście mam większe zaufanie do rysy zrobionej przez laika niż do wyznaczonej przez niego gęstości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:51, 02 Sty 2024    Temat postu:

Devon napisał:
. Osobiście mam większe zaufanie do rysy


Żeby to miało sens to chyba wypadałoby jeszcze znać do ilu HRC zahartowano nóż i jakiej siły użyto do zrobienia rysy..?
Kiedyś myślałem nad jakimś tanim sklerometrem ale przy mojej kolekcji kamieni do ostrzenia (około 80szt) wystarcza waga. Niewiele zostało nieoznaczonych.

Ocet 10% nie robi na nim wrażenia. Jedną stronę (foto nr.1) wyrównałem wodnym papierem ściernym z węglikiem krzemu (zawiesina z szlifowania biaława /woda z mlekiem/) - poszło trochę łatwiej niż np. Słowacki Rozsutec czy twarde egzemplarze amerykańskiego Arkansas (Novaculite).

Mam zrobić zdjęcie rysy? Smile Zwykła niczym nie wyróżniająca się cienka biała kreska.

Nie świeci w promieniach UV jeżeli to ma jeszcze jakieś znaczenie.
Nie przepuszcza też światła z przyłożonej latarki.

Pomijając zielone osełki z Aliexpress (niby z "agatu") znalazłem jeszcze podobne zielone [link widoczny dla zalogowanych]

Jutro spróbuję coś na nim naostrzyć.
Wrzucę też foty na inne fora, może ktoś gdzieś ma coś podobnego Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 23:56, 02 Sty 2024    Temat postu:

Nicko napisał:
Żeby to miało sens to chyba wypadałoby jeszcze znać do ilu HRC zahartowano nóż i jakiej siły użyto do zrobienia rysy...
Dlatego pisałem o zwykłym gwoździu ewentualnie zwykłym nożu. Siła też "zwykła" - taka jak w ręce. Rozpoznawanie robi się prostymi sposobami... przynajmniej na początku.
Nie twierdzę, że źle wyznaczyłeś gęstość ale wiele minerałów ma ową gęstość podobną więc to niewiele daje a jeśli dodamy ewentualne błędy to już w ogóle nic to nie pomoże.
Nicko napisał:
Ocet 10% nie robi na nim wrażenia.
Przynajmniej wiemy, że to nie węglan więc chyba jednak jakaś krzemionka.. tylko rysa powinna być metaliczna tj. powinien zetrzeć się metal a nie minerał. Zrób tą rysę jeszcze raz i wystarczy jak napiszesz co wyszło.
Te zielone osełki wyglądają jak nefryt, tremolit.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:52, 03 Sty 2024    Temat postu:

Chciałem edytować post.

Wydawało się, ze żadnej reakcji na ocet nie ma ale po 15h kąpieli połowa osełki zrobiła się jaśniejsza... A te 'rdzawe' miejsca jak były tak są.
Później wrzucę fotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:04, 03 Sty 2024    Temat postu:

Zdjęcia po kąpieli i z świeżą rysą - 'chińskim' Gerlachem.
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Te jasne linie na prawym boku kamienia na drugim zdjęciu to odbicia srebrnej nici. Rysowałem tylko z jednej strony.

EDIT 2: Część moczoną da się rysować paznokciem. Trochę więcej siły ale idzie bez problemu dołek wyskrobać.


Ostatnio zmieniony przez Nicko dnia Śro 9:58, 03 Sty 2024, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 17:49, 03 Sty 2024    Temat postu:

Smile Rysę robi się na litej powierzchni a nie na pokruszonej czy wytrawionej kwasem. To tak na przyszłość bo teraz nie ma to już znaczenia.
Ocet wyraźnie wytrawił minerał więc jest to węglan wapnia. A konkretnie aragonit. A jeszcze konkretniej tzw. onyks pakistański - jak pisał Feldark.

Wg wikipedii: "Gęstość minerału 2,947 g/cm³ " - jak widać znacznie odbiega od wyznaczonej przez Ciebie. Prawdopodobnie minerał nie jest całkiem lity i w środku są jakieś pory lub coś podobnego.


Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Śro 18:02, 03 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 11:42, 04 Sty 2024    Temat postu:

Ale jak to tak - twarde stalowe ostrza ostrzy się miękkimi materiałami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 15:29, 04 Sty 2024    Temat postu:

Gdyby ta osełka była z węglanu wapnia (w sensie, że głównie z weglanu wapnia), to po 15 godzinach octowania zauważalnie ubyłoby jej, to znaczy
spodziewam się, że powierzchnia zewnętrzna cofnęłaby się o kilka milimetrów.
Tymczasem nic takiego sie nie stało - zaledwie ten zielony kolor się odbarwił.
Z tego wniosek, że to NIE JEST węglan/kalcyt/aragonit.
Po drugie, jesli to ma być osełka do stali, to weglan mógłby jedynie być
rodzajem środowiska (matriksu, wypełniacza wolnej przestrzeni) dla innego twardszego składnika, który wydajnie zdzierałby stal.

No chyba, że to nie osełka a jakiś "głaskacz", który ma pełnić rolę skórzanego pasa.

Pytania do Pana Nicko: jaka część osełek w Pańskiej kolekcji to naturalne skały? (a jaka część to antropotwory?)
Czy jest Pan w stanie na tej osełce naostrzyć nóż/brzytwę?
Czy zaledwie wytworzyć na nich glanc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicko




Dołączył: 23 Kwi 2019
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:03, 05 Sty 2024    Temat postu:

Mam tylko jednego syntetyka.

Cała reszta to kamienie naturalne, dominują łupki w których ostrzy kwarc i kamienie belgijskie Coticule - w nich spessartyn.

Jeżeli okazałoby się, że to nie jednak ten onyks pakistański to trochę żałuję kąpieli octowej w ten sposób... No ale i tak pożytku wielkiego by nie było, mały a i ktoś go kątówką potraktował. Aktualnie kawałek wytrawiony jest bardzo miękki, spokojnie można dłubać paznokciem.
Próbowałem ostrzyć na wodzie i efekt był prawie żaden.. Co nie znaczy, ze nie nadaje się do tego. Ta jeszcze wymaga testów, mam trochę trupków brzytw do zabawy, jutro sprawdzę czy np. lepiej będzie na oleju albo zetrę go trochę przed samym ostrzeniem diamentami. Zawiesina z sproszkowanym kamieniem zawsze jest szybsza.

Po prostu niektóre osełki mają bardzo wysoką gradację i nadają się bardziej do końcowego wykańczania ostrza niż wyprowadzania krawędzi tnącej.
Uniwersalnych, które zrobią z noża do chleba brzytwę jest niewiele. Gradację w takich regulujesz gęstością zawiesiny z startej powierzchni kamyka.
Albo jak w kamieniach japońskich Twardy kamień główny i kilka mniejszych o różnej gradacji, które ścieramy na 'twardzielu'.

Jak Cie temat zainteresował to
[link widoczny dla zalogowanych] wszystkie cztery części 'Grinding & Honing'


Ostatnio zmieniony przez Nicko dnia Sob 14:50, 06 Sty 2024, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 13:19, 10 Sty 2024    Temat postu:

Dziękuję za namiar na ciekawą książkę.
Nie znam się na kamieniach szlifierskich, ale
czasami szlifuję lub poleruję rożne materiały
(oprócz noży np. igły widiowe do preparacji trylobitów, zielonym "kamykiem",
czy szkło tlenkiem ceru, przy okazji renowacji starodawnych lornetek),
więc będzie ciekawie ją przeczytać.

Natomiast jeśli chodzi o tę osełkę, to czy np. piaskowiec/mułowiec o spoiwie weglanowym nie powinien sie wskutek długiego octowania rozpaść na piasek/muł? (jego przypowierzchniowa warstwa oczywiście)
Bo jeśli tego nie robi, to spoiwo chyba jest częściowo niewęglanowe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 21:00, 24 Sty 2024    Temat postu:

Jinx może, jak pisałeś, kamień służy do końcowego poleru np. zamiast paska skóry.
Kiedyś wrzuciłem kryształ kalcytu do octu na dobę. Zrobił się lekko matowy więc to nie tak szybko następuje rozpuszczanie.
Nicko, spróbuj przeszlifować kamień (na początek jedną ścianę). Moim zdaniem po zdarciu może półmilimetrowej warstwy powinieneś osiągnąć pierwotny wygląd. Chyba, że kamień jest porowaty lub spękany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Nie 2:04, 28 Sty 2024    Temat postu:

> Kiedyś wrzuciłem kryształ kalcytu do octu na dobę. Zrobił się lekko matowy > więc to nie tak szybko następuje rozpuszczanie.

To ciekawe, że tak słabo. Muszę kiedyś spróbować, gdy wytypuję jakiś straceńczy kryształ (ale nie posiadam zbyt wielu, no chyba, ze mikromaluszek jakiś).

Nigdy własnokształtnego monokryształa nie rozpuszczałem, ale notorycznie
rozpuszczam bejryśki (wapienie beyrichiowe) i one wprost buzują
po włozeniu do octu. Po 15-tu godzinach zewnetrzne kilka milimetrów
(2? - 3? - 5?) znika. Wapienie te zawieraja trochę mułu, który opada na dno naczynia.

Generalnie spodziewałbym sie, ze skała węglanowa, albo o weglanowym spoiwie, powinna chudnąć w kępieli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feldark
Moderator



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 862
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Chęciny

PostWysłany: Nie 10:25, 28 Sty 2024    Temat postu:

Nie wiem od czego to zależy ale też mam takie obserwacje. Są kalcyty które się bardzo bardzo szybko rozpuszczają, ubytki rzędu 0,5cm na dobę, a są takie które ledwo się "wybielą" czyli pokryją białym matowym "nalotem" przez taki sam czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Nie 14:55, 28 Sty 2024    Temat postu:

Może rzecz w tym, że wapień jest jakoś tam porowaty, ma mikroszczeliny, mikropęknięcia, w które wchodzi ocet i znacznie to zwiększa powierzchnię rozpuszczania.
Poza tym mój "eksperyment" miał miejsce dawno i nie pamiętam czy ocet był wtedy 10% czy 5%. A może był nieco zwietrzały...

Jinx, może to nie wapienie tylko margle ?


Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Nie 14:58, 28 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Wto 11:42, 30 Sty 2024    Temat postu:

> może to nie wapienie tylko margle?

Trudne pytanie, bo nigdy nie ważyłem składników.
Frakcja ilasta z rozpuszczania ostatniego kamyka ciągle tkwi w odstojniku,
i łatwo mógłbym ja zważyc, ale kurcze nie zważyłem całego kamyka przed
rozpoczeciem rozpuszczania. Sad
To duzy bład bo kamyk okazał sie też nadzwyczaj bogaty w kościoząbki,
tak że aż jestem ciekaw jaki procent masy stanowiły te kości.

Tak że opierając się na mglistych wspomnieniach typu "co oko z grubsza widziało", myślę, że gdzieś pomiędzy kilka a 20(?) procent iłu miały te kamyki.
Czyli że wapienie/wapienie margliste raczej niż margle.
Konsystencja gładka/lita/zbita/twarda (przynajmniej w obszarach poza
ilastymi/marglistymi wkładkami, które bywają składnikiem bejriśków, ale nie wszystkich).
Te wkładki zresztą można uznać za obiekty obce, nie wchodzące w skład "własciwego" bejriśka ("wapienie z wkładkami ilastymi").

Myślę tez ze większe ilości iłu pochodziły raczej z tych wstawek niż
ze składnika wapiennego (kalcytowego mikrytu). Poczas rozpuszczania widać
też, że te ilaste częsci rozpuszczaja się trudniej niz wapień (wystają ponad trawiona powierzchnię).

Zrobiłem fotki tego ostatniego kamyka przed rozpuszczaniem, więc może by się jeszcze dało na podstawie tych fotek zgrubnie oszacować objętość i masę tego kamyka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 23:26, 30 Sty 2024    Temat postu:

A czy to takie ważne ? Wapień marglisty czy margiel ? Skoro piszą, że wapień to pewnie wapień.
A minerały ilaste to w ogóle się nie rozpuszczają. Mogą jednak wystawać ze skały zanim całkiem wypadną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Śro 12:04, 31 Sty 2024    Temat postu:

> A czy to takie ważne ? Wapień marglisty czy margiel ?

Przez wapień marglisty rozumiem skałę o dużej zawartości weglanów
(powiedzmy powyżej 75 procent), natomiast margiel rozumiem zawiera przeciętne ilości weglanów (powiedzmy 25-75 procent).
Wiec jesli te najbardziej zamulone kamyki szacunkowo miały około 80 procent weglanu, to nazwałbym je wapieniami raczej niż marglami.
(mówię tylko o konkretnych bejriśkach, które rozpuszczałem, a nie o bejriśkach w ogólności).

A czy to jest ważne to już zależy od konkretnego przypadku, np.
jesli weźmiesz wapień o zawartości weglanow 76 procent
oraz margiel o zaw. wegl. 74 procent to nie bedzie to ważne.
Natomiast jeśli rozwazysz typowy margiel (powiedzmy 50 procent)
oraz typowy wapień marglisty (powiedzmy 80 procent) to już różnica
(w liczbach) sie robi znaczna. A czy również znaczna jest róznica w tempie rozpuszczania, tego nie wiem.

Tyle ze większość tych rozpuszczanych kamyczków raczej zawierała 95 procent weglanów niz 80 procent. Znaczy się były to wapienie raczej niż margle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 20:36, 31 Sty 2024    Temat postu:

Mnie chodzi o to, że jak masz jakąś skałę z której chcesz wypreparować skamieniałości to interesuje Cię raczej jej twardość, odporność na rozpuszczanie. A to jak się nazywa jest nieistotne. Tym bardziej, że zawartość minerałów ilastych może być na granicy. Oczywiście cały czas piszę o ciągu wapień-margiel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jinx




Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 506
Przeczytał: 3 tematy


PostWysłany: Czw 10:28, 01 Lut 2024    Temat postu:

Devonie, jesli nie jest dla Ciebie istotne jak sie skała nazywa,
to dlaczego o jej nazwę pytasz?:

"Jinx, może to nie wapienie tylko margle ?"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon




Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1120
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Czw 16:45, 01 Lut 2024    Temat postu:

A bo wspomniałeś, że trochę "mułu" zostaje po trawieniu octem. Zasugerowałem więc, że może to coś w stronę margla.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> minerały, skały Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin